Most zamknięty już na sezon

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, że most w Małych Swornychgaciach zostanie zamknięty w sierpniu, prace przy budowie mostu zwodzonego rozpocząć mają się 11 czerwca i potrwać do końca roku.

Wójt Zbigniew Szczepański nie widzi problemu w dojeździe za Brdę. - Dojechać z Chojnic do Swornychgaci przez Konarzynki to jest 2 km więcej. Objechać z Chocińskiego Młyna do Małych Swornychgaci za Brdą, to jest gdzieś 5-8 minut więcej.

Do zmian przygotowuje się też Miejski Zakład Komunikacji, który utworzy nową linię 1 A. Autobus pojedzie trasą: Chojnice – Babilon – Ciecholewy – Konarzyny – Swornegacie. Zatoczka w Małych Swornychgaciach powstanie przy plaży przy starej szkole. Do tej pory autobus zawracał za mostem. A co jeśli ktoś z jednej części wsi chce się przedostać na drugą? - Nie ma problemu, jest sprzęt pływający. Promu na pewno nie uruchomimy – żartował Zbigniew Szczepański. - Ludzie są tak pomysłowi, że może ktoś będzie zarabiał, przewożąc jak w Wenecji – dodał żartobliwie wójt.

Jeden problem jednak gmina ma. Dwoje uczniów z Małych Swornychgaci musi dostać się do szkoły w Swornychgaciach. Dlatego wójt Szczepański zwrócił się do inwestora, czyli starostwa powiatowego, by autobus MZK mógł przejechać przez most jeszcze do zakończenia roku szkolnego, czyli do 22 czerwca. Od września dzieci znów rozpoczną naukę, tym samym wróci problem. - Może uda się, żeby most był przechodni chociaż dla dzieci. To my busa podstawimy z drugiej strony mostu – kombinuje włodarz gminy. Na tymczasową kładkę dla pieszych zgody nie wyraziła Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.

Jedyny plus w sytuacji, jest taki, że dzięki temu, że będzie bardzo mały ruch, to łatwiej będzie pobudować schetynówkę od Małych Sworów do Chocińskiego Młyna.