Remis w meczu o pietruszkę

W niedzielę (6.05) w drugim meczu fazy play-out pewna utrzymania drużyna Red Devils Chojnice zagrała w przysłowiowym meczu o pietruszkę na wyjeździe z GKS-em Tychy.

Obie drużyny już wcześniej zagwarantowały sobie ligowy byt. Pomimo, że zarówno na gospodarzach ani gościach nie ciążyło już pasmo spadku z ligi, mecz z uwagi na
dużą ilość goli mógł się podobać kibicom w Tychach. Pierwsze dwadzieścia minut walki na parkiecie to popis strzelecki Vadyma Ivanowa, który ustrzelił hat-tricka, zdobywając trzy bramki dla Czerwonych Diabłów. Gospodarze również potraktowali ten mecz serio o czym świadczą trzy bramki strzelone do przerwy naszemu zespołowi. Przy stanie 3:3 goście z Chojnic po celnych trafieniach Mariusz Kaźmierczaka oraz Łukasza Sobańskiego odskoczyli na dwubramkowe prowadzenie.

Druga połowa przyniosła równie spore emocje jak pierwsza. Jedyną różnicą było to, że gole strzelali już tylko gospodarze. Najpierw w 33. minucie Rafał Harazim pokonał naszego bramkarza, a w 37. minucie Łukasz Jagiełło doprowadził do wyrównania. Po 40-minutowej walce żadnej ze stron nie udało się strzelić decydującego o zwycięstwie gola i obie ekipy musiały zadowolić się wynikiem remisowym 5:5. W naszym zespole zabrakło Tomasza Kriezela, który przygotowuje się do matury oraz kontuzjowanego Mihail Sundeev'a i Adama Żołądzia. W grupie spadkowej po sześciu rozegranych spotkaniach Red Devils ma 12. punktów, GKS Futsal Tychy 11., a TPH Cuprum Polkowice zaledwie 1. punkt.

GKS FUTSAL TYCHY - RED DEVILS CHOJNICE 5:5 (3:5)

Red Devils: Burglin, Kartuszyński - Ivanov, Mączkowski, Kolesnik, Kaźmierczak - Sobański, Chrzonowski, Repiński