Drzewa albo parking

Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej planuje wkrótce zwiększyć ilość miejsc parkingowych przy „blaszaku”. Niestety, ale będzie to kosztem rosnących na jednym z zieleńców drzew.

Parking powstanie wzdłuż wjazdu od strony ul. Młodzieżowej. Obecnie może tam zaparkować około 12 pojazdów. Po powiększeniu znalazłyby się tam 33 miejsca postojowe, dostępne nie tylko dla spółdzielców czy najemców pobliskich lokali użytkowych. Dwa z nich byłyby zarezerwowane dla osób niepełnosprawnych. Rząd drzew rosnący przy budynku „blaszaka” nie jest planowany do usunięcia. Pozostałe drzewa i krzewy zostałyby wycięte. Teren, na którym powstanie parking, należy do miasta. To jest powodem, że wnioskodawcą w Starostwie Powiatowym w sprawie zgody na wycięcie drzewa jest Urząd Miejski. – Jest problem z drzewami, gdyż opłata za ich wycięcie może wynieść aż 120 tys. złotych. Jeżeli uwarunkowania formalno – prawne pozwolą, będę proponował panu staroście rozwiązanie z tzw. nasadzeniami zastępczymi. Mimo, że teren należy do miasta, koszt opłaty lub nasadzeń poniesie Spółdzielnia Mieszkaniowa. Drzewa wycinane są w związku z inwestycją SM, więc nie poczuwam się do obowiązku wykonania nowych nasadzeń. – uważa Arseniusz Finster.

W ubiegłym tygodniu doszło do spotkania prezesa Jakuba Chmurzyńskiego z burmistrzem Arseniuszem Finsterem. Wstępnie uzgodniono na nim, że UM dostarczy w br. materiały na budowę przez SM chodników i parkingów. Jedną z lokalizacji wspólnych inwestycji jest właśnie parking przy „blaszaku” na ul. Młodzieżowej.