Skatepark odłożony na później

Część sportowa parku 1000-lecia, gdzie będzie skatepark i tor dla rowerów BMX, raczej nie powstanie w tym roku. Burmistrz Arseniusz Finster unieważnił przetarg, który miał wyłonić jego realizatora.

Wpłynęły na niego dwie oferty. Chojnicka firma „Wysoccy” zaoferowała za swe usługi ponad 2,7 mln zł, MARBRUK z Charzyków aż 6,3 mln zł. Ratusz mógł przeznaczyć na ten etap zagospodarowania parku tylko 1,6 mln zł, więc nie było możliwości zaakceptowania żadnej z ofert. Jak poinformował Arseniusz Finster radnych na ostatniej sesji Rady Miejskiej. - Projekt naszego skateparku nie składa się z elementów zakupionych, ustawionych, przykręconych, przymocowanych. To jest skatepark z pierwszej półki, dokładnie taki, jaki jest w Emsdetten. Natomiast wynik przetargu wskazał, że jest to inwestycja bardzo kosztowna. Chciałbym zakomunikować wysokiej radzie, jeżeli nie będzie wniosków przeciwnych, iż skatepark odkładałbym w czasie.

Powodem takiej decyzji było złożenie wniosku przez urząd miejski do pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego i Ministerstwa Sportu o dotowanie tej inwestycji. Burmistrz ponadto woli środki zarezerwowane w tegorocznym budżecie przeznaczyć na IV etap prac, który obejmuje chodniki, ścieżki rowerowe i jeden z placów zabaw dla dzieci. - To nie znaczy, że rezygnujemy ze skateparku. Jeżeli udałoby się pozyskać dofinansowanie w wysokości 50 %, to jestem przekonany, że Rada Miejska poprze wznowienie tego zadania – zapewnił Arseniusz Finster.

"Teraz kolej na skatepark" - tekst z 16.01.2012 o planowanym zakresie prac w tym etapie zapospodarowania parku.