Ścieżki na koniec listopada

Kamienie zamienione w stolik i krzesła to zasługa Mieczysława Pyszki, współpracującego z wykonawcą prac w parku Tysiąclecia, Józefem Urbaniakiem. Kamienie wykorzystano w ciekawy sposób także przy mostkach. Najważniejsze jednak to ścieżki dla pieszych, rowerzystów i rolkarzy (dla tych ostatnich bezfazowe), których jest już całkiem sporo.

Podczas ostatniej konferencji prasowej dyrektor Wydziału Budowlano-Inwestycyjnego Jacek Domozych oraz projektant Zdzisław Kufel oprowadzali po miejskim zieleńcu opisując zachodzące w nim zmiany. Wszystkie ścieżki powinny być gotowe na koniec listopada. Na początku głównej alei, czyli alei sztuki, w piątek rano montowano słupy pod lampy. Oświetlenie będzie ledowe, jak też energooszczędne, bowiem przy mostkach zamontowane będą ogniwa fotowoltaiczne. Kable pod monitoring już położono i trwają jeszcze konsultacje ze strażą miejską co do zlokalizowania kamer. Główne zadanie na wiosnę to nasadzenia, jak też elementy tzw. małej architektury: ławki, kosze (śmieci, psie odchody), stojaki na rowery, zegar słoneczny (podstawa już przygotowana), altanki, pływające pomosty itp. Władze chcą też, pieniędzy z tego etapu starczyło jeszcze na plac zabaw, umiejscowiony koło parkingu w miejscu starego placu. Ta część prac ma być gotowa do 30 czerwca.

W przyszłym roku miasto chce się zająć częścią sportową (od strony al. Brzozowej). - Na pewno będzie skatepark – zakomunikował dyrektor Jacek Domozych. Nawiązując do tej części miejskiego zieleńca, poinformowano, że miasto wraz ze starostwem powiatowym zrobi porządek z wodami opadowymi. Przy planowanym ciągu pieszo-rowerowym wzdłuż al. Brzozowej (odcinek od ul. Parkowej do Nowotki) powstanie odwodnienie. Oby zapobiegło to zalewaniu piwnic okolicznych mieszkańców.

W dyskusję na temat jakości wody włączył się Jacek Studziński, który przybył na konferencję. Zwrócił uwagę na kiepską jakość wód wpływających do parku, a potem rozpylanych przez wodotryski w głównej fontannie. - Żadnego zagrożenia epidemiologicznego nie ma – uspokajał go burmistrz. - Jestem laikiem, ale konsultowałem się ze specjalistami. To nie jest możliwe, żeby E coli rozpylona trafiała do organizmu – odniósł się też do podejrzeń Marka Wituszyńskiego. Jak poinformowano, zostanie złożony wniosek do LGD Morenka o środki na działania w kierunku poprawy jakości wód Strugi Jarcewskiej.

Zobacz galerię zdjęć powstałych 3 i 4 listopada w parku Tysiąclecia