Strona główna

Jacek Kowalik - Moja kolejna kadencja w Sejmie

Jacek Kowalik - Moja kolejna kadencja w Sejmie

2011-09-19 12:02:22  |  Jacek Kowalik

IV kadencja Sejmu (2001-2005) była dla mnie czasem zdobywania doświadczenia parlamentarnego i politycznego. Praca w komisji ds. Unii Europejskiej przez całą kadencję, trzy lata w Komisji Finansów Publicznych oraz kilkumiesięczne terminowanie w Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, to pracy aż nadto.

W tej kadencji niby lżej, bo tylko Komisja ds. UE. Dodatkowo jednak praca w Parlamentarnym Zespole ds. Prezydencji Polski w Radzie UE oraz Zgromadzenie Parlamentarne Państw Morza Bałtyckiego. Do tego obowiązki polityczne związane z szefowaniem SLD na Pomorzu. Ma to jednak swoje zalety. Na bieżąco uczestniczę, i to nie jako obserwator, w wielu wydarzeniach o randze europejskiej, krajowej, wojewódzkiej i lokalnej. Jest to wyróżnienie i zaszczyt. Do tego dochodzi fenomen miasta Chojnice, które w tej kadencji ma swoich posłów (PO, PiS, SLD), którzy w spojrzeniu na sprawy lokalne i wojewódzkie współpracują ponad podziałami. W Sejmie zaś uprawiamy politykę swoich ugrupowań.

Kończy się kolejna kadencja Parlamentu. Oceniam ją też, jako pracowitą, ale i łatwiejszą. Tym bardziej, iż od pierwszych dni miałem dużą dozę dowolności w udziale w różnych debatach ze strony szefostwa mojego Klubu. Wyrazem tego była sprawa dotycząca likwidacji wydziałów pracy sądów rejonowych w Chojnicach i Człuchowie. Był duży lobbing w tej sprawie „chojnickich posłów”. Mnie udało się namówić szefa mojego Klubu, aby tę sprawę podnieść na forum Sejmu w formie pytań w sprawach bieżących. Udało się, choć nie do końca. Ostał się wydział pracy przy Sądzie Rejonowym w Człuchowie, chojnicki padł. Mimo to dla mieszkańców Chojnic bliżej jest do Człuchowa, niż Słupska. Można tylko mieć nadzieję, że z czasem będzie coraz mniej sporów prawnych między pracownikami a pracodawcami.

Na kolejną kadencję jest też dużo spraw do załatwienia. Zostaną przynajmniej dla trzech posłów z Chojnic, czego życzę zarówno Piotrowi, jak i Leszkowi, oczywiście sobie także.

P.S. Reklama Kuby Wojewódzkiego zawierająca nazwę mojej rodzinnej wsi SWORNEGACIE nie jest reklamą wyborczą. Mimo to Kubie dziękuję.

Jacek Kowalik

Poseł z Kaszub i Pomorza

Powiązane artykuły:

Najnowsze artykuły:

pełna wersja Chojnice24  |  do góry

© chojnice24.pl  |  powered by intensys.pl