Radni ponownie o Parku Wodnym
Temat Parku Wodnego zdominował dzisiejszą (27.07) nadzwyczajną sesję rady miejskiej. Powodem była nowelizacja tegorocznego budżetu, by ratować płynność finansową tej spółki komunalnej.
W kilku momentach sesji pojawiły się krytyczne wątki związane z gminą Chojnice i jej włodarzem. Formułował je burmistrz Arseniusz Finster. Nie był zadowolony z faktu, że nie mógł przybliżyć gminnym radnym swego stanowiska zaprezentowanego w wywiadzie dla naszego portalu, a który został wydrukowany dla radnych w czasie ostatniej sesji rady gminy. Podczas dyskusji o Parku Wodnym znalazł też okazję na wytknięcie władzom gminy, że dotacja dla MZK jest nieproporcjonalna do liczby ludności. Natomiast przy przedstawianiu radnym sprawy „dość szorstkiej”, jak ją ocenił, korespondencji pomiędzy Sławomirem Januszewskim, skarbnikiem LKS Charzykowy, a UM, zasugerował radnym, aby zaapelowali do Rady Gminy Chojnice i wójta, by zwiększyli dotację do gminnego klubu żeglarskiego. Radni skorzystali z tej podpowiedzi.
Radni i burmistrz A. Finster słuchają pytań w debacie o Parku Wodnym.
Wcześniej jednak odbyła się debata na temat Parku Wodnego. Spółka potrzebuje kwoty 100 tys. złotych, aby wykonać najbliższe prace remontowe, a także 200 tys. zł, aby móc na bieżąco regulować płatności. Tradycyjnie najostrzej skrytykował taki wydatek Krzysztof Haliżak. Uważa, że "kolejny raz są wyrzucane pieniądze na Park Wodny". Brakowało mu programu naprawczego, rozliczenia z poprzednio przyznanych dotacji. Bartosz Bluma natomiast zauważył, że w powiecie chojnickim program nauki pływania dla dzieci i młodzieży prowadzi tylko samorząd Chojnic. Wnioskował także, aby ewentualny audyt przeprowadziła zewnętrzna firma, a nie ratuszowy urzędnik. W obszernej odpowiedzi dla radnych burmistrz Arseniusz Finster martwił się m.in., że gmina Chojnice oraz samorząd powiatowy nie prowadzą na taką skalę jak miasto nauki pływania dla swych uczniów. Uważa, że przy obniżeniu w br. przychodów Parku Wodnego aż o 30 %, miasto jest zobowiązane do pomagania swej spółce. Przewodniczący rady Mirosław Janowski tym razem pozwolił wypowiedzieć się na sesji prezesowi Mariuszowi Paluchowi, którego wywołał do „tablicy” burmistrz. Nie dał mu jednak za dużo czasu. Sugerował ponadto radnym, przerywając im wypowiedzi, aby nie kontynuowali już polemiki, trzymali się tematu i zadawali jedynie nowe pytania. Nie miał odwagi tego zrobić, gdy Piotr Pawlicki wdał się w spór ideologiczny z Krzysztofem Haliżakiem, posiłkując się cytatami z jednej z encyklik Jana Pawła II. Ostatecznie 14 radnych poparło zmiany w budżecie, dwóch wstrzymało się od głosu, a tylko Bartosz Bluma i Krzysztof Haliżak byli przeciw.
Jacek Studziński (pierwszy z prawej) po sesji RM przekazał naszemu reporterowi nakrętkę od butelki po wodzie mineralnej.
Pozostałe projekty uchwał przeszły jednogłośnie. Jedyny wniosek zgłoszony na sesji był autorstwa członków Komisji Kultury i Sportu. Zgodnie z wcześniejszą sugestią burmistrza, związany był z charzykowskim klubem żeglarskim. Brzmi on następująco: „W odpowiedzi na interwencję pisemną członka zarządu LKS Charzykowy Sławomira Januszewskiego w sprawie zwiększenia pomocy finansowej dla wymienionego klubu gminnego, zwracamy się do wójta i Rady Gminy Chojnice o rozważenie możliwości zwiększenia dotacji finansowej dla LKS Charzykowy. Miasto Chojnice na chwilę obecną nie jest w stanie zwiększyć pomocy finansowej dla klubu gminnego.” Do tego swoistego apelu jedyną uwagę zgłosił burmistrz Arseniusz Finster. Zwrócił się do radnych - autorów wniosku - o dopisanie w nim, że w 2011 LKS otrzymuje z miejskiego budżetu ogółem 33 tys. zł, a z gminnego 7,5 tys. zł. Prośbę Andrzej Mielke, przewodniczący komisji sportu, zaakceptował. Wniosek poparło 17 radnych. Przeciw był jeden radny.