Jutro sesja. Co dalej z PMDK?
Jutro na sesji Rady Powiatu Chojnickiego może być gorąco. Radni pochylą się bowiem nad projektem uchwały w sprawie zamiaru likwidacji Powiatowego Młodzieżowego Domu Kultury w Brusach. Pracownicy PMDK Brusy wystosowali w tej sprawie list otwarty, który zamieszczamy poniżej.
"LIST RADY PEDAGOGICZNEJ PMDK BRUSY
- 6 lat temu to radni powiatowi i zarząd powiatu naciskali by rozszerzyć działalność PMDK na cały powiat i prowadzić zajęcia pozalekcyjne m.in. w Chojnicach, Czersku, Rytlu, Łęgu, Konarzynach itd., a teraz mówi się że drogą kulturę trzeba zlikwidować,
- Młodzieżowych Domów Kultury oświatowych placówek wychowania pozaszkolnego w Polsce działa bardzo wiele prawie w każdym powiecie, w samym tylko województwie pomorskim Młodzieżowe Domy Kultury prowadzą powiaty: bytowski, lęborski, chojnicki, kościerski, kwidzyński, pucki, starogardzki, tczewski, wejherowski, kartuski, miasto Malbork, miasto Elbląg, miasto Słupsk, miasto Gdańsk, Miasto Gdynia, miasto Sopot; a powiat chojnicki szuka oszczędności na tak ważnej dla dzieci i młodzieży placówce chcąc ją zlikwidować,
- wszyscy nauczyciele w PMDK kształcili się i podnosili swoje kwalifikacje przez wiele lat by sprostać wysokim wymaganiom placówek oświatowych zdobywając wyższe wykształcenie z przygotowaniem pedagogicznym oraz kolejne stopnie awansu zawodowego,
- w placówce kulturalnej (nie oświatowej) w którą chce się przekształcić PMDK pracują nie nauczyciele tylko urzędnicy którzy organizują spotkania, festiwale, występy zespołów, zabawy, dyskoteki, koncerty (tylko zapraszając zespoły nie uczą dzieci i młodzieży) a taka rolę spełnia już w Brusach Chata Kaszubska w Brusach Jaglicach z kilkoma etatowymi pracownikami
- zmiany, oszczędności czy restrukturyzacje można przeprowadzać ale rozmawiając z wszystkimi stronami tj. dyrekcją placówki, radą pedagogiczną, radą rodziców, związkami zawodowymi, a nie podając tylko do prasy informacje o likwidacji PMDK,
- podając datę likwidacji placówki 1 stycznia 2012, nie myśli się o uczestnikach zajęć, ich rodzicach, jak planować rok szkolny 2011/2012, bo przecież cykl edukacyjny w PMDK nie jest rozłożony na miesiące i nie trwa miesiąc, dwa czy nawet rok. Dzieci i młodzież uczestniczy w zajęciach zespołu, koła zainteresowania nawet 10 lat. Kontakty i plany wymiany z zaprzyjaźnionymi zespołami w Polsce i z zagranicznymi zespołami zawarte są już na 2012 rok.
- w myśl powiedzenia „jak cię nie chwalą, chwal się sam” w naszej placówce uczestniczy w roku szkolnym 2010/2011 ponad 600 dzieci i młodzieży, w tym roku szkolnym zorganizowaliśmy 30 koncertów, wystaw i wernisaży, przeglądów; nasze grupy i zespoły wzięły udział w 25 konkursach i festiwalach (również zagranicą) wyjeżdżając m.in. do: Koszalina, Moerbeke Waas, Antwerpii, Brukseli (Belgia), Rytla, Wierzchucina k/ Lęborka, Czerska, Słupska, Kęsowa, Sopotu, Chojnic
- szanse na zrównoważony dostęp do edukacji pozalekcyjnej dzieci i młodzieży zamieszkałej z dala od miasta Chojnice zapewnia właśnie PMDK wychodząc do nich z ofertą zajęć muzycznych, tanecznych, plastycznych itp.; w Chojnicach jest Szkoła Muzyczna do której nie stać rodziców utalentowanych dzieci i młodzieży z Brus; żeby dowozić do niej na zajęcia swoje dzieci 2 lub 3 razy w tygodniu.
- premier Donald Tusk w imieniu rządu RP podpisał 14 maja 2011 Pakt dla Kultury który przewiduje zwiększenie wydatków na kulturę, na działalnośc m.in. muzeów, filharmonii, bibliotek, domów kultury, programy edukacyjne; a Zarząd Powiatu Chojnickiego przewiduje likwidację Powiatowego Młodzieżowego Domu Kultury w Brusach.
Zwykle likwidacja placówki, szkoły jest argumentowana brakiem dzieci, bezcelowością utrzymywania, natomiast PMDK przeciwnie: prężnie się rozwija; cieszy się ogromnym zainteresowaniem dzieci i młodzieży; wszechstronnie kształci dzieci i młodzież; jest dla dzieci i młodzieży całego powiatu, nie tylko dla Brus. Dlaczego Powiat szuka oszczędności w takiej dziedzinie jak edukacja i kultura. Może dlatego że tak jest najprościej. Dzieci nie będą protestować, dopominać się o swoje. A gdzie hasła wyborcze sprzed pół roku gdzie prawie dla każdego kandydata na radnego edukacja i kultura była priorytetem".